Standardowe żarówki są bardzo mało wydajne i w światło przekształcają tylko 5% zużytej energii. Pozostała część jest tracona w postaci ciepła. Dlatego też, jednym z najszybszych i zarazem najlepszych sposobów na oszczędzanie energii jest wymienienie zwykłych żarówek na żarówki energooszczędne. Mimo, że są droższe od tradycyjnych żarówek, to i tak opłaca się je wymienić, ponieważ zużywają średnio pięć razy mniej energii i są przy tym dwukrotnie trwalsze.
Przechodzenie na żarówki energooszczędne najlepiej zacząć od tych, z których korzysta się najczęściej. Obecnie rynek proponuje wiele rozwiązań zastąpienia żarówek standardowych. W kuchniach i łazienkach popularne są punktowe reflektory halogenowe. Mimo, ze są one wydajniejsze od tradycyjnych, to sama ich liczba czyni je rozwiązaniem mniej przyjaznym dla środowiska. Dlatego też, lepszym rozwiązaniem od nich są reflektorki diodowe – LED. Pod względem wydajności diody wyprzedzają obecne żarówki energooszczędne (żywotność diody LED wynosi do 100.000h, czyli ponad 11 lat!).
Po zużyciu żarówki energooszczędnej ważne jest, aby pamiętać że nie należy jej wyrzucać do kosza na śmieci, ponieważ zawiera ona około 5mg rtęci. Trzeba więc ją odnieść do jednego punktów, które przekaże ją do odpowiedniej utylizacji. Takim punktem jest przykładowo sklep z oświetleniem, który ma obowiązek przyjąć od nas taką zużyta żarówkę.
Jak jednak oszczędzić energię nie wymieniając żarówek tradycyjnych na energooszczędne? To proste, wystarczy zamiast oświetlać cały pokój jedną żarówką o dużej mocy, korzystać ze słabszych, wydajnych żarówek do oświetlania miejsc, w których wykonywane są jakieś czynności. Ponadto należy zorganizować przestrzeń w pomieszczeniu tak, aby jak najlepiej wykorzystać naturalne światło dostępne w ciągu dnia.
Rafał Michniuk
Twoim zdaniem